Myślę, że większość z Was już wie, że zawsze miałam naprawdę DUŻĄ ochotę na słodycze. Nawet do dnia dzisiejszego, mam naprawdę trudny czas kontrolując moje pragnienia cukru czasami. Jestem typem osoby, która mogłaby z łatwością przejeść całą patelnię krówek, gdybym się nie kontrolowała. Albo całe ciasto z cukrem... albo nawet sernik... Hmmmmmmm, sernik. Dzięki Bogu mam trochę kontroli i nigdy nie pozwoliłabym sobie na takie skrajności. Wiem tylko, że mam to w sobie, żeby to zrobić. Pamiętam czasy, kiedy zawsze miałam w szafkach rozsądny wachlarz "łyżkowych" smakołyków do wyboru. Wiecie, takie cukrowe smakołyki do smarowania, którymi zazwyczaj raczymy się na kawałku chleba tostowego? Przynajmniej tak mają w zwyczaju robić "normalni" ludzie. Zawsze uważałam, że to całkowite marnotrawstwo umieszczać takie dobroci na chlebie. Dla mnie, chleb zajmuje o wiele za dużo "miejsca", więc częściej niż zwykle, po prostu jadłam te "smarowalne radości" łyżeczką. Jeśli miałbym wybrać drogę chleba, położyłbym go na NAPRAWDĘ grubo. Bez wątpienia, moim zdecydowanym, ostatecznym, ulubionym smakołykiem do smarowania zawsze była i zawsze będzie Nutella. To jeden z tych, które prawie NIGDY nie marnują się na chlebie! Łyżeczka jest najlepszym sposobem. Widząc jak droga była (i prawdopodobnie nadal jest!) zawsze traktowałam ją jak złoto. Jeden słoik starczał mi na całe MIESIĄCE, bo byłam bardzo oszczędna. Nie więcej niż jedna lub dwie łyżeczki na raz. Hej, przynajmniej byłem z tym rozsądny. Czy uwierzylibyście mi, gdybym Wam powiedziała, że minęły lata odkąd naprawdę smakowała mi Nutella. A jednak próbuję odtworzyć, choćby z pamięci, ten mój ostateczny przysmak. Moja pierwsza próba, choć niezwykle przyjemna dla podniebienia, nie była tak bliska prawdziwej rzeczy.

Ta nowa próba, jak sądzę, jest nieco bliższa. Oczywiście nadal nie jest to prawdziwa rzecz, ale jest coraz bliżej. Po moim pierwszym smaku, byłem natychmiast zainspirowany do stworzenia jakiejś domowej, zdrowej wersji Ferrero Rochers, więc myślę, że nie mogę być tak daleko... Może przy 10. próbie, uda mi się to po prostu dobrze! ???? Teraz, ta nowa wersja wzywa do surowych białek jaj. Jeśli nie czujesz się komfortowo z ideą spożywania surowych białek, zrób tak jak ja i użyj rodzaju, który przychodzi w kartonie. Te zostały poddane pasteryzacji, co czyni je bezpiecznymi dla surowego comsumption. Oczywiście fakt, że używa surowych białek oznacza, że trzeba go przechowywać w lodówce i nie będzie w stanie zrobić słoik trwa przez miesiące, jak ja kiedyś zrobić z prawdziwą rzeczą. Czytałem, że pasteryzowane surowe białka jaj będą utrzymywać się od 7 do 14 dni w lodówce po otwarciu kartonu, więc aby grać bezpiecznie, należy prawdopodobnie zaplanować na jedzenie tego dziecka w ciągu 2 tygodni od zrobienia go (chociaż miałem mój na dłużej niż to teraz i nadal jest bardzo dobry ...)

Przepis daje nieco ponad 2 filiżanki pysznie jędrnej, zaskakująco bogatej i kremowej, a także niebezpiecznie czekoladowej miłości do smarowania. Jeśli uważasz, że możesz być trochę powolny w dotarciu do dna słoika (naprawdę, możesz?), możesz zacząć od połowy przepisu. Założę się, że będziesz żałować, jeśli to zrobisz... Print Recipe Rate this Recipe .wprm-recipe-rating .wprm-rating-star.wprm-0 from 0 votes Chocolate Hazelnut Spread aka Nutella... Servings: 40 ±2½ filiżanki Składniki½ filiżanki pasty daktylowej½ filiżanki ekstra ciemnego kakao w proszku¼ filiżanki oleju kokosowego, stopionego1 filiżanka masła orzechowego2 łyżki niepasteryzowanego płynnego miodu1 łyżka czystego ekstraktu waniliowego¼ łyżeczki soli¾ filiżanki pasteryzowanych białek jaj *Zobacz instrukcjeDodaj pastę daktylową, kakao w proszku, olej kokosowy, masło orzechowe, miód, wanilię i sól do robota kuchennego i przetwarzaj, aż będzie gładka i kremowa, około 1-2 minuty.Dodaj białka jaj, około ¼ filiżanki na raz, dobrze przetwarzając między każdym dodaniem. Zawsze możesz dodać więcej lub mniej białek, aby osiągnąć pożądaną konsystencję. Przełóż do szczelnego pojemnika, np. słoika Mason i przechowuj w lodówce do 2 tygodni. Uwagi*Pasteryzowane białka jaj mają datę ważności, więc upewnij się, że wybrałeś pojemnik z datą jak najdalej wsteczną. Możesz również użyć zwykłych białek, jeśli czujesz się komfortowo z myślą o spożywaniu surowych białek.

Warto przeczytać